Jestem z siebie dumna, bo już nie raz obiecywałam sobie domowy przecier, aż dopięłam swego-trochę z konieczności, ale liczy się efekt końcowy!Czuje, że to będzie pyszna zima!
Wrzucam więc kilka fotek moich dzieł:
A wczoraj o 23.00 kosztowałam makaron tagliatelle ze świeżym przecierem i ... przepis wkrótce.
pozdrawiam wszystkim "ZAGLĄDACZY"!
Gratuluję pomidorków, są śliczne. Czekam na przepisy z ich udziałem, może dodasz do mojej akcji psiankowatej, która kończy się już niestety w niedzielę?
OdpowiedzUsuń